Biedronka to obecnie spożywczy gigant w naszym kraju.
Biedronka to obecnie spożywczy gigant w naszym kraju. Wikipedia/Bardrock
Reklama.
Biedronka rozpieszcza nie tylko swoich klientów. W tym miesiącu już drugi raz w 2016 roku podwyższy swoim pracownikom pensje. Podwyżki wchodzą w życie już od dzisiejszego dnia.
Tylko w tym roku sieć sklepów przeznaczyła na wypłaty dodatkowe 100 milionów złotych. A teraz sprzedawca-kasjer z trzyletnim stażem może liczyć pensję w wysokości 2,6 tysiąca złotych brutto (wcześniej było 2,45 tysiąca). Nie tylko pracownicy mogą liczyć na wyższe wynagrodzenie – podwyżka dotyczy również zatrudnionych w centrach dystrybucyjnych firmy.
Od teraz najniższe wynagrodzenia w sieci należącej do portugalskiej firmy Jeronimo Martins plasuje się na poziomie 2,3 tysiąca złotych brutto – jest o 25 proc. wyższe od obowiązującej obecnie pensji minimalnej w Polsce.
To jednak nie jedyne korzyści jakie płyną z pracy w Biedronce. W 2015 roku 80 proc. zatrudnionych było objęte system miesięcznych premii – dla sprzedawców-kasjerów mogą one wynieść nawet 350 złotych. Natomiast magazynier w centrum dystrybucyjnym na start zarabia 2,7 tysiąca złotych brutto, a po trzyletnim stażu pracy może liczyć na 3,15 tysiąca.
Do tego dochodzą różnego rodzaju pozapłacowe dodatki, takie jak wyprawka dla noworodka, badania profilaktyczne czy program wsparcia dla rodzin. Przedsiębiorstwo to obecnie największy prywatny pracodawca w kraju – obecnie zatrudnia ponad 55 tysięcy osób.
Źródło: Rzeczpospolita

Napisz do autora: grzegorz.burtan@innpoland.pl