Stare tory kolejowe mają znaleźć zupełnie nowe zastosowanie.
Stare tory kolejowe mają znaleźć zupełnie nowe zastosowanie. 123RF

Zapewne często spotykacie przestarzałe tory kolejowe, po których dawno już nie jeżdżą pociągi. Województwo śląskie wpadło na ciekawy pomysł wykorzystania nieczynnych torowisk.

REKLAMA
Województwo śląskie chce wykorzystać 280 km nieużywanych torów do budowy nowych ścieżek rowerowych. Pomysł wykorzystywania nieczynnych torowisk jest znany na w Europie Zachodniej. Dzięki temu mogą eksplorować nieznane, atrakcyjne turystycznie rejony.
Są także dwa znane polskie przykłady: ścieżka rowerowa działa na wierzchu dawnego nasypu pomiędzy miastami Złocieniec-Połczyn Zdrój i na Pomorzu (tzw. Szlak Zwiniętych Torów).
Urzędnicy z Urzędu Marszałkowskiego znaleźli potencjalnie znakomite miejsca dla rowerzystów w takich miastach jak Bytom, Zabrze czy Ruda Śląska. – Jechaliśmy jakby w środku lasu, a faktycznie przejeżdżaliśmy przez centra miast. To nieprawdopodobny potencjał, który ciągle leży odłogiem – komentował dla portalu transport-publiczny.pl Aleksander Kopia, pełnomocnik marszałka ds. polityki rowerowej. Trasy są w większości przejezdne i niezdewastowane.
Zdaniem urzędników do budowy tras potrzebna jest ścisła współpraca samorządów. Trzy czwarte terenów należy do Skarbu Państwa, gmin i kolei. Nowa śląska trasa przeprowadzona ma być w ramach projektu Velo Silesia. Przypomnijmy, w ramach podobnego projektu działa trasa w Polsce Wschodniej, która nazywa się Green Velo.

Napisz do autora: rafal.badowski@innpoland.pl