W mijającym roku na rząd Beaty Szydło sypał się grom za gromem. Polityka gospodarcza Prawa i Sprawiedliwości była krytykowana na każdym kroku. Redakcja INN:Poland postanowiła jednak podsumować 2016 roku w jasnych barwach i w zalewie negatywnych doniesień znaleźć przykłady działań, które pomogą z optymizmem spojrzeć w 2017 rok.
W mijającym roku wielokrotnie krytykowaliśmy rząd Prawa i Sprawiedliwości. Nie oznacza to rzecz jasna, że pomysły na gospodarkę rządzącej ekipy są z gruntu złe. Niedawno media obiegła na przykład raport Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu o zbawiennym wpływie programu 500+ na ograniczanie poziomu biedy w Polsce. Poniżej 7 inicjatyw PiS, które przez ekonomistów zostały przyjęte z mniejszą lub większą satysfakcją.
Ograniczenie kreatywnej księgowości
Patrząc na finanse publiczne, niewątpliwym plusem tego roku jest zwiększenie przejrzystości sprawozdawczości budżetowej – przekonuje Łukasz Kozłowski z Pracodawców RP. Co się stało? W październiku rząd postanowił umorzyć długi Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (prawie 40 mld złotych). Do tej pory pieniądze, których brakowało na wypłatę rent i emerytur dosypywane były do Funduszu w drodze pożyczki. Kwota zadłużenia z roku na rok rosła, wszyscy wiedzieli, że „kredyt” to w takiej sytuacji nazwa mocno umowna i FUS nigdy nie spłaci swojego zadłużenia. Chodziło tylko o to, by środków przelewanych na jego konto nie trzeba było wliczać do zadłużenia.
Prawo i Sprawiedliwość postanowiło, że od tej pory państwo będzie finansować Fundusz za pomocą dotacji budżetowych. – To zerwanie z kreatywną księgowością – tłumaczy ekspert.
Uszczelnienie poboru VAT
Tutaj zmiany wchodzą stopniowo, ale część z nich została już wprowadzona w życie. Obejmują one m.in bardziej restrykcyjne sankcje administracyjne, ograniczenie możliwości kwartalnego rozliczania VAT czy zwiększenie stopnia tzw. solidarnej odpowiedzialności przedsiębiorstw za zobowiązania podatkowe. – W 2016 r. odnotowano wzrost poboru VAT o ponad 7 proc. Część ekonomistów twierdzi jednak, że spora w tym rola blokowania zwrotów podatku – mówi Jakub Janus z Katedry Makroekonomii Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.
Usprawnienie ściągania długów
Tuż przed świętami Sejm przegłosował wprowadzenie tzw. pakietu wierzycielskiego, który ma usprawnić ściąganie należności. A to właśnie nieterminowe płatności są jednym z głównych powodów bankructw małych i średnich firm. Jednocześnie z danych Ministerstwa Rozwoju wynika, że czas rozpatrywania przez sądy okręgowe spraw gospodarczych w 41 proc. sprawy przekraczał 12 miesięcy.
Co ulegnie zmianie? Pakiet wierzycielski umożliwi uzyskanie szerszego zakresu informacji z Biura Informacji Gospodarczej na temat ewentualnego kontrahenta. – Podnosi się również limit wierzytelności, których można dochodzić w ramach procedury uproszczonej bez skomplikowanych i ciągnących się latami procesów – dodaje Kozłowski.
Ukierunkowanie ekspansji zagranicznej polskich przedsiębiorstw
– Strategia Odpowiedzialnego Rozwoju (czyli tzw. Plan Morawieckiego) budzi kontrowersje, ponieważ zakłada dość silną ingerencję państwa w gospodarkę i częściowe zerwanie z dotychczasowym dorobkiem polskiej transformacji, jednak ma kilka zdecydowanie jasnych punktów – wskazuje Jakub Janus.
Zdaniem eksperta, jednym z tych punktów jest ujednolicenie i ukierunkowanie wsparcia ekspansji zagranicznej polskich przedsiębiorstw. Ma się to odbyć m.in. poprzez wyznaczenie perspektywicznych branż i geograficznych kierunków rozwoju działalności eksportowej. Na przyszły rok rząd zapowiada powołanie Polskiej Agencji Handlu i Inwestycji, która ma stać elementem nowego modelu promocji inwestycji zagranicznych.
Klauzula pewności prawa
Pozostaje jak na razie na etapie prac legislacyjnych, ale może stanowić duży krok w kierunku ucywilizowania przepisów podatkowych. Dzięki klauzuli z polskiego krajobrazu gospodarczego znikną obrazki firm, które po zmianie interpretacji musiały oddawać państwu zaległe należności, powstałe w wyniku nagłej zmiany rozumienia przepisów. – Teraz przedsiębiorca nie będzie pociągany do odpowiedzialności, kiedy interpretacja urzędu skarbowego ulegnie zmianie – tłumaczy Łukasz Kozłowski.
Wprowadzenie minimalnej stawki godzinowej
Z punktu widzenia najsłabiej opłacanych pracowników korzystnym novum może okazać się podniesienie minimalnej stawki godzinowej. Od 1. stycznia 2017 roku osoby zatrudnione na umowy-zlecenia nie będą mogły zarabiać mniej niż 13zł brutto/h. – Warto zauważyć, że zmiana wchodzi w momencie dobrej koniunktury na rynku, kiedy pracownicy stali się rzadkim i cenionym dobrem – opowiada Kozłowski. Jego zdaniem, na ostateczną ocenę trzeba będzie poczekać. – Zobaczymy, jak zareaguje na to rynek – tłumaczy.
Ulgi dla innowatorów
Wprowadzona jeszcze przez Platformę Obywatelską ulga obowiązuje od 1. stycznia 2016 roku. Dzięki niej firmy mogą odliczać od 10 do 30 proc. kosztów ponoszonych na działalność badawczo-rozwojową. Od przyszłego roku rząd planuje zresztą zwiększyć wysokość odliczenia, zapowiada również wprowadzenie statusu „innowacyjnego przedsiębiorstwa”, który będzie uprawniał do odliczenia nawet 100 proc. kosztów.
– Trzeba pamiętać, że w krajach które stawiają innowacyjność udało się zwiększyć jej poziom m.in. dzięki konkretnym bodźcom podatkowym. Dobrze że próbujemy coś z tym zrobić – mówi Kozłowski.