
Grzegorz Hajdarowicz, polski przedsiębiorca, wydawca „Rzeczpospolitej”, „Uważam Rze” czy miesięcznika „Sukces” planuje wybudowanie w Ameryce Południowej gigantycznego kompleksu dla firm.
REKLAMA
Biznesowy raj ma znaleźć się w Rio Grande, regionie w północno-wschodniej części Brazylii. Miejsce nazwano już EcoEstrela. Ma zajmować powierzchnię 330 tys. m kw., w tym 6,5 km dzikiej plaży. Teren jest nasłoneczniony przez 300 dni w roku, a woda notuje przeciętną temperaturę 30 stopni Celsjusza. Dostać się tam można z Lizbony samolotem w 6,5 godziny.
W owym raju – pisze money.pl – mają znaleźć się hotele, pola golfowe i park technologiczny. Z drugiej strony raj ma też zadośćuczynić ekologii: będą tam nowoczesne oczyszczalnie ścieków, ma być też wdrożony program ochrony żółwi morskich. Na teren zaś będzie można się dostać wyłącznie samochodem elektrycznym. Pozwolenie na budowę kompleksu zostało wydane w 2016 roku. Teren został kupiony przez spółkę Dragmor, która jest spółką zależną Hajdarowicza zarejestrowaną w Luksemburgu.
Jak mówi Piotr Maj, szef projektu EcoEstrella i człowiek odpowiedzialny za biznes Hajdarowicza w Brazylii, „korporacje starają się przyciągnąć najepszych pracowników, oferować jak najlepsze warunki pracy, a my im to damy”.
Jedynym, i kluczowym, problemem są pieniądze. Potrzeba miliarda dolarów, a może i euro, mówi Maj. Jego zdaniem, maksimum to nawet miliiard funtów. Będzie więc szukał inwestorów. Liczy na 5-10 dużych graczy, którym dostarczy dokumenty związane z terenem, zgodę na budowę czy zespół prawników, a także bank, który pomoże sfinansować inwestycję. Żadnych konkretów na razie nie ma. Maj szacuje jednak, że buldożery mogą wjechać już w 2019 roku.
źródło: money.pl
Napisz do autora: rafal.badowski@innpoland.pl
