
Tadeusz Zaremba się nie poddał i już w lipcu 1945 r. otworzył nową pracownię. Lekko nie było.
– Widzę, że lubi się pan ubierać schludnie – powiedział, wskazując na jego garnitur.
– Wolę określenie: elegancko.
Uśmiechnął się.
– Elegancja zaczyna się od 10 tysięcy. Pan jest schludny.
Rozmowa szantażysty z prokuratorem Szackim
Zygmunt Miłoszewski. „Uwikłanie”
Jedno i drugie w świecie męskiej elegancji pochodzi z Włoch lub Wielkiej Brytanii.
– Na świecie są pewne trendy, ale musimy też pamiętać, że takiej pracowni jak nasza nie możemy traktować jak miejsca stricte modowego, takiego „fashion”. Trendy się zmieniają co sezon, ale to wszystko opiera się na fundamentach klasycznej męskiej elegancji. I te podstawy trzeba znać, by zacząć się nimi bawić – tłumaczy Zaremba.
– Wszędzie na świecie pracownie krawieckie sprzedają swój styl. Kiedyś duży wpływ na nas miało krawiectwo brytyjskie, w tej chwili przeżywamy okres zachwytu południowowłoskim. Próbuję z tego wyciągnąć własny styl, który jest już jakoś rozpoznawalny na świecie. Bez inspiracji, bez podglądania innych, jeśli jest się zamkniętym w jednym miejscu naprawdę trudno stworzyć coś nowego – twierdzi.
Pewne zdumienie klientów budzi rozstrzał cen między różnymi elementami garderoby. Weźmy garnitur i marynarkę tej samej klasy. Pierwsze kosztuje ok. 6 tys. zł, drugie – 4 – 5 tysięcy.
Ale w takich pracowniach jak u Zaremby na ubraniach nie ma metek z cyferkami.
W Polsce przyjęło się, że krawcami są na ogół mężczyźni. W pracowni Zaremby nie ma przeszkód, by zatrudniać panie. Obecnie w zespole pracuje jedna kobieta i on sam bardzo ceni jej pracę. Mówi, że kobiety są niezastąpione w pracach wymagających dużej precyzji i uwagi – detalach, wykończeniach, zdobieniach, jak na przykład ręcznie robione i obszywane dziurki.
Maciej Zaremba działa w bardzo tradycyjnym biznesie, jakim jest klasyczna męska elegancja. Ale w ten świat również wkracza globalizacja i nowe technologie, głównie w obszarze komunikacji i marketingu. Duży nacisk kładzie na media społecznościowe, dzięki którym dociera do klientów zagranicznych.
Napisz do autora: konrad.baginski@innpoland.pl