
Reklama.
W 2012 roku norweski rząd, do którego należał koncern Statoil, zdecydował się na jego sprzedaż. Nabywcą była firma z Kanady, Alimentation Couche-Tard. Jej głównym aspektem działalności była sieć sklepów umiejscowiona przy stacjach paliw w Kanadzie oraz USA. Cena zakupu wyniosła 2,8 miliarda dolarów (ponad 11 miliardów złotych).
Jednym z warunków umowy było to, że kanadyjska firma mogła operować marką Statoil do 2021 roku. Nie zdecydowano się jednak działać w Europie pod starym szyldem. Dlatego sieć stacji benzynowych zrzeszała punkty pod nazwą Circle K. Ta nazwa zresztą już jest obecna. Chociaż dalej tankuje się czy robi zakupy na Statoilu, od kwietnia 2016 roku na dokumentach widnieje nazwa Circle K Polska.
Statoil na polskim rynku działał od 1993 roku. Na sieć składało się łącznie 357 stacji w około 200 miastach. Cicrcle K to natomiast 15 tysięcy sklepów na całym świecie. Kanadyjczycy rezygnują z popularnej w Polsce marki, mają wzmocnić globalną rozpoznawalność swojej własnej sieci sklepów, podkreśla serwis „Money”.
Źródło: Money
Napisz do autora: grzegorz.burtan@innpoland.pl