Wicepremier i minister rozwoju, Mateusz Morawiecki
Wicepremier i minister rozwoju, Mateusz Morawiecki Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
Reklama.
Wicepremier Morawiecki poinformował, że dokument ma 316 stron (pierwsza wersja pokazana w lipcu 2016 roku miała ich mniej - 224) i traktuje m.in. o odejściu od „modelu rozwoju polaryzacyjno-dyfuzyjnego w kierunku rozwoju bardziej zrównoważonego”. Chodzi o promowanie mniejszych ośrodków miejskich. Plan zakłada wydanie do 2020 roku ok. 2 bilionów złotych na wydatki prorozwojowe. 500 mld z tej sumy ma pochodzić z sektora prywatnego.
Mateusz Morawiecki zaznaczył, że celem Strategii jest m.in. reindustrializacja kraju a pomoże w tym budowa fabryk samochodów i przyciąganie inwestycji zagranicznych. W 2030 roku zarobki Polaków maja być zbliżone do średniej unijnej.
Rząd nie opublikował jeszcze ostatecznej wersji dokumentu. Ma to nastąpić za kilka dni. Pod koniec stycznia swoje uwagi do dokumentu zgłosiła premier Szydło, twierdząc, że plan nie spełnił do końca jej oczekiwań. Wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński, pierwszy zastępca Mateusza Morawieckiego w resorcie rozwoju, twierdził, że chodzi głównie o kwestie językowe. Do poprawiania dokumentu zatrudniono więc pięcioro lingwistów, którzy szlifowali jego styl.
Źródło: TVN24BiŚ

Napisz do autora: konrad.baginski@innpoland.pl