Reklama.
Reklama.
Reklama.
Takich wyników Biedronka się nie spodziewała. Rośnie jak na drożdżach, a to dopiero początek
Potwierdza się, że na polskim rynku spożywczym dzieli i rządzi jedna sieć. Jeronimo Martins, właściciel sklepów Biedronka, opublikował właśnie raport finansowy za 2016 rok. Sprzedaż w placówkach marki wzrosła o 10 proc. Zachęceni wzrostami włodarze z Portugalii zapowiadają dalszą ekspansję i rozwój sieci w 2017 roku.
Reklama.
9,781 mld euro (ponad 42 mld złotych) - tyle dokładnie wyniosła sprzedaż Biedronki w minionym roku. To o 10,8 proc. więcej, niż przez cały 2015 rok. Natomiast sprzedaż Jeronimo Martins wzrosła do o 6,5 proc. do poziomu 14,6 mld euro (ponad 62 mld złotych). Polska sieć zapewniła zatem około dwóch trzecich przychodów całej grupy.
Zysk EBIDTA Biedronki wyniósł 707 mln euro (ponad 2,8 mld złotych), natomiast całej Jeronimo Martins – 862 mln euro (ponad 3,7 mld złotych). Wynika z tego, że polska sieć sklepów odpowiada za około 80 proc. zysku Portugalczyków.
W raporcie grupy czytamy, że do wzrostu sprzedaży przyczyniło się „pozytywne środowisko konsumentów”, które okazało się bardziej przyjazne, niż zakładano. Powodem takiej atmosfery ma być, zdaniem JM, zwiększenie płacy minimalnej oraz wprowadzenie programu 500+.
Nie dziwią zatem zapowiedzi dalszej ekspansji w naszym kraju. Biedronka planuje bowiem wybudowanie ponad 100 sklepów w 2017 roku w Polsce. Pod koniec 2016 roku sieć miała już 2722 punktów.
Napisz do autora: grzegorz.burtan@innpoland.pl
Reklama.