Firma lotnicza wokalisty Iron Maiden popadła w spore tarapaty. Zalegała z wypłatą wynagrodzeń dla pracowników. Bruce Dickinson postanowił pokryć ich część z własnej kieszeni.
Zaległych pieniędzy nie dostało około 100 pracowników Cardiff Aviation. Dickinson chciał, by otrzymali swoje pensje przed świętami wielkanocnymi i pokrył 50 procent wynagrodzeń z własnej kieszeni.
Dickinson jest współzałożycielem i właścicielem Cardiff Aviation. Powstała w 2012 roku firma zajmuje się serwisowaniem samolotów. Obecnie zatrudnia około 150 pracowników. Rozwija się bardzo szybko, bo jeszcze w 2013 roku miała ich tylko 70.
Jak zapewnia wokalista Iron Maiden, kłopoty firmy są przejściowe i niebawem wyjdzie ona na prostą. Jak się wyraził, “Cardiff Aviation ma przed sobą świetlaną przyszłość”.
Artysta udziela się także jako specjalista od marketingu w biznesie. W listopadzie wystąpił jako gość specjalny Kongresu 590 w podkarpackiej Jasionce. Impreza zgromadziła ponad 2 tys. przedstawicieli świata biznesu czy polityki, wśród których byli Mateusz Morawiecki czy Beata Szydło.
Źródło: Wales Online