Niemal czterysta złotych – to cena podwójnego kompletu pościeli imitującej słomę, produkowanego przez szczecińską firmę Hayka. Firma działa już od trzech lat, ale dopiero teraz zaczyna nabierać impetu. W Szczecinie, na rodzimym gruncie firmy, rusza właśnie pierwszy showroom producenta. I można zakładać, że Hayka na tym nie poprzestanie.
Naturę trzeba cenić – powiadają. To mogłoby być motto szczecińskiej firmy. Wątpliwości można się pozbyć, przeglądając ofertę firmy. Jeżeli bowiem kogoś nie zaskoczyła cena kompletu pościeli, to może być bardziej zaskoczony, przyglądając się cenom poszczególnych produktów. Prześcieradła za niemalże dwieście złotych czy świeca zapachowa za siedemdziesiąt to doskonała próbka. W ofercie – słoma, siano i leśny mech.
W czym tkwi tajemnica? Cóż, w „ciągu na naturę” najwyraźniej. „Wrażenie spania w słomie lub sianie jest tak realistyczne, że aż nie można uwierzyć, że ta słoma nie kłuje! Alergicy również są zachwyceni, ponieważ ze słomą HAYKA nie mają żadnych uczuleniowych problemów” - zachwalają swoje wyroby szczecinianie.
„Stóg słomy” - jeden z produktów – zdobył niedawno wyróżnienie w konkursie European Product Design Award 2017. Firma chce iść za ciosem. - Do tej pory nasze produkty były sprzedawane głównie w internecie, ale bardzo chciałam, żeby w moim mieście, Szczecinie, powstał taki salon, gdzie można wszystko obejrzeć, dotknąć – podkreśla właścicielka firmy, Gosia Dziembaj, na stronach portalu wszczecinie.pl. Showroom został otwarty w ostatni piątek, a swój rozmach firma podkreśliła, organizując pokaz mappingu 3D i muzycznymi popisami w stylu electro funk.
Szczecińska firma ma już koncie współpracę z amerykańską firmą Tempur, z którą wspólnie stworzyła komplet pościeli „kosmicznej” - odwzorowano na niej konstelacje widoczne na północnej półkuli Ziemi. Można śmiało zakładać, że Hayka będzie się dalej rozwijać. My zaś poczekamy z wyrażeniem zachwytu na komplet o zapachu świeżo ściętej trawy.