"Szczepienia są głównym źródłem zatruć niemowląt toksycznymi metalami, do produkcji szczepionek celowo użyto ścieków z odpadów przemysłowych, a szczepienia są główną przyczyną autyzmu". Właśnie takie teorie mieli usłyszeć uczestnicy wykładu “naukowego” zorganizowanego na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.
A że większość leków i szczepionek jest produkowana w Chinach, Indiach, Wietnamie i Korei, więc to prawdopodobnie tam wprowadzono te zanieczyszczenia.
Dalej dowodzono, że prawie nie spotyka się autyzmu wśród dzieci nieszczepionych i że “liczne dowody wskazują, że nadmierne, zbyt wczesne i toksyczne szczepienia są przyczyną autyzmu”.
Na sali według informacji “GW” miało być około 100 osób, w tym matki z dziećmi. Uczestnicy dowiedzieli się m.in., że szczepienia obniżają IQ, przez co jesteśmy coraz głupszym społeczeństwem i nie mamy geniuszów.
Wykład odbył się z inicjatywy prof. Ryszarda Zajączkowskiego z Wydziału Filozofii KUL-u, informuje “Gazeta Wyborcza”.
Najciekawsze jest to, że władze KUL twierdzą, że nic nie wiedziały o wykładzie zorganizowanym w siedzibie uczelni. Tymczasem oficjalne zaproszenie na spotkanie można znaleźć na stronie internetowej uniwersytetu pod tym adresem. “Katedra Teorii i Sztuki oraz Stowarzyszenie Inicjatywa Naukowych zapraszają serdecznie na wykład Pani Prof. Dr hab. Doroty Majewskiej “Szczepienia XX w. Czy bezpieczne i skuteczne?””, czytamy w zaproszeniu. Wykład figuruje też w kalendarzu spotkań na stronie internetowej KUL-u.
Wykład miała poprowadzić właśnie prof. Maria D. Czajkowska-Majewska, neurobiolog. Doktoryzowała się w Instytucie Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej PAN. Ostatnio prowadziła sponsorowane przez Komisję Europejską badania nad neurobiologią autyzmu, a szczególnie związkami autyzmu ze szczepieniami.