Morawiecki cieszy się z budowy polsko-niemieckiej marki
Morawiecki cieszy się z budowy polsko-niemieckiej marki Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta | Fot. Robert Górecki / Agencja Gazeta
Reklama.
Budowa ma się zakończyć w 2019 r., a w 2020 r. fabryka będzie wytwarzała kilkaset tysięcy silników rocznie. Wiadomo już, że znajdzie w niej pracę około 500 ludzi. Mniej więcej 20 proc. tej liczby stanowić będą inżynierowie i pracownicy z wyższym wykształceniem, resztę obejmują pracownicy produkcji.
Warto wspomnieć, że rząd dopłacił 18,7 mln euro do budowy fabryki. Umowę z koncernem Daimler podpisano zaś siódmego grudnia ubiegłego r., a środki pochodzą z Programu wspierania inwestycji o istotnym znaczeniu dla gospodarki polskiej na lata 2011-2023.
– Wierzę, że razem odkryjemy przyszłość sektora motoryzacyjnego i będziemy budować dla obopólnej korzyści, win-win, dla Mercedesa i dla Polski – mówił wicepremier Mateusz Morawiecki w trakcie trwania uroczystości wmurowywania kamienia węgielnego pod przyszłą fabrykę Mercedesa w Jaworze.
– Cieszę się, że budujemy razem tę polsko-niemiecką markę, polsko-niemiecką jakość. I stąd wyjadą silniki Mercedesa, a może kiedyś całe mercedesy. Ale od czegoś trzeba zacząć. Zrobione w Polsce, made in Poland. Duże podziękowanie za to zaufanie, którym państwo nas obdarzyli – dodaje.
Fabryka w Jaworze ma produkować zaawansowane technologicznie czterocylindrowe silniki benzynowe i wysokoprężne, które będą przeznaczone dla modeli od klasy A po limuzyny klasy S. Motory nowej generacji spełnią europejskie normy emisji spalin, tyle że nie – jak do tej pory – badanych w warunkach laboratoryjnych, lecz w rzeczywistych warunkach drogowych.
źródło: TVN24 BiS