Z informacji „Pulsu Biznesu” wynika, że procesy o zadośćuczynienia i rekompensaty są wielkim wyzwaniem dla przedsiębiorców. Bulwersujące jest to, że korzystne orzeczenia uchylają wyższe instancje (np.
Sąd Najwyższy), a niekompetencja jest wszechobecna. Nie uwzględnia się bowiem opinii biegłych albo wyciąga się z nich błędne wnioski. To jednak jeszcze nie wszystko, bo sędziowie zwykle nie znają zasad biznesu, w dodatku podporządkowują się bezkrytycznie władzy. W efekcie proces ciągnie się latami, a kiedy dochodzi do przyznania odszkodowania, kwota jest symboliczna i nie pokrywa się z tym, co
przedsiębiorca utracił przez organy państwowe.