Gdy podczas ostatniej zimy miasta spowił smog, Polacy zaczęli domagać się przepisów antysmogowych. Urzędnicy przychylili się do tych próśb i w kwietniu ogłosili, że „kopciuchy” (czyli piece, w których można palić węglem najgorszego sortu) mają zniknąć z naszych domów maksymalnie w ciągu dekady. Prezes Polskiej Grupy Górniczej twierdzi jednak, że nie mamy się z czego cieszyć. Jego zdaniem koszt ogrzewania domów pójdzie w górę niemal dwukrotnie.
Śląscy urzędnicy nie chcieli czekać na ustawę antysmogową, dlatego postanowili sami poprawić jakość powietrza w regionie. Na mocy uchwały, od pierwszego września w domowych piecach nie będzie już można palić węglem najgorszego rodzaju. Nowe przepisy budzą sporo emocji.
– Przedsiębiorstwa górnicze to są lokomotywy. Jak się już je rozpędza, to nie należy ich zatrzymywać – mówi Tomasz Rogala, prezes PGG o nowych przepisach, które zakazują palenia w piecach najgorszym paliwem
Jego zdaniem skutki uchwały antysmogowej będą dla nas opłakane. PGG ma, według jego szacunków, stracić około 600 mln złotych. Wszystko przez to, że spółka zostanie zmuszona do wycofania z rynku ponad 2 mln ton węgla grubego i miałów. Rogala podkreśla, że dla Polskiej Grupy Górniczej nie będzie to jednak stanowić aż tak dużego problemu, bo spółka zrekompensuje sobie straty. W ocenie szefa PGG, po kieszeni dostaną najbardziej zwykli mieszkańcy.
Według jego prognoz, przeciętne dla przeciętnego gospodarstwa domowego oznacza to wzrost kosztów ogrzewania z 2,4 do 4,6 tys. złotych rocznie.
Przez wprowadzenie uchwały antysmogowej od 1 września Ślązacy nie będą mogli ogrzewać swoich mieszkań poprzez spalanie mułów, flotów, węgla brunatnego, biomasy, której wilgotność przekracza 20 proc., oraz miałów, których uziarnienie poniżej 3 mm przekracza 15 proc. całej objętości. Wcześniej podobne rozwiązania zostały narzucone mieszkańcom Małopolski. Prędzej czy później walkę ze smogiem zauważa jednak wszyscy Polacy. W 2020 roku, w naszym kraju zaczną obowiązywać normy unijne, czyli tzw. ekoprojekt, który zakłada wycofanie z obrotu pieców emitujących do atmosfery dużą ilość zanieczyszczeń.