Eurocash to ogólnopolska potęga handlowa. Sercem firmy jest sieć kilkuset hurtowni, zaopatrujących w towary tysiące sklepów. Do Eurocashu należą też takie marki sklepów, jak abc, Groszek, Delikatesy Centrum czy Lewiatan. Łącznie jest ich około 14 000. Zarząd Eurocashu przyznał właśnie, że padł ofiarą gangu zajmującego się wyłudzeniami VAT.
Kwota, jaką stracił Eurocash przyprawia o zawrót głowy – to ok. 114 mln złotych. Według opublikowanego w piątek raportu bilans pierwszego półrocza 2017 zamyka się stratą na poziomie 77 mln zł. Rok wcześniej w tym okresie Eurocash miał 55 mln zł zysku.
Jak oszuści okradli firmę? Szczegóły nie są znane, firma zebrała materiał dowodowy i przesłała wszystko do Prokuratury Regionalnej w Poznaniu.
"Przeprowadzona przez zarząd analiza wskazuje na to, że spółka była wykorzystywana w mechanizmie wyłudzania VAT przez grupę podmiotów zewnętrznych w transakcjach dotyczących wewnątrzwspólnotowej dostawy towarów" - czytamy w komunikacie.
– Eurocash został oszukany przez grupę przestępców zajmujących się wyłudzeniami VAT - przyznaje Jacek Owczarek, dyrektor finansowy grupy. Firma twierdzi, wpłaciła do urzędu skarbowego zabezpieczenie ewentualnego zobowiązania podatkowego, a w przyszłości będzie dochodzić naprawienia szkody od sprawców.
Mimo wszystko zarząd twierdzi, że firma jest na tyle stabilna, iż zaistniała sytuacja nie będzie miała negatywnego wpływu na prowadzenie normalnej działalności. Niespecjalnie uspokoiło to inwestorów, którzy chętnie pozbywają się akcji firmy, która nie panuje nad własnymi finansami.