Polacy wstydzą się picia wody z kranu. Kupujemy na potęgę wodę butelkowaną, a jej producenci zacierają tylko ręce. W rankingu najchętniej wybieranych wód mineralnych pierwsze miejsce zajmuje Żywiec Zdrój, który należy do koncernu Danone – międzynarodowego przedsiębiorstwa spożywczego z siedzibą w Paryżu. Niewykluczone, że przewaga zagranicznej marki zmniejszy się. Do walki o podbicie serc konsumentów staje Kinga Pienińska.
– Zainteresowanie zakupem naszej marki było bardzo duże. Szukaliśmy partnera, którego profesjonalizm oraz zaangażowanie zapewnią skuteczny i długotrwały rozwój – mówi Marek Zieliński, prezes i współudziałowiec Kingi Pienińskiej.
Pod swoje skrzydła polską wodę mineralną wzięła firma Oshee. To znany producent napoju izotonicznego o tej samej nazwie. Przedsiębiorstwo przejęło 100 proc. udziałów w spółce GFT Goldfruct, która jest producentem wody mineralnej Kinga Pienińska. – Ze względu na odpowiadający nam model prowadzenia biznesu, wybór Oshee Polska był oczywisty – dodaje Zieliński.
Plany związane z tym przejęciem są ambitne. Mowa o szeroko zakrojonej ekspansji i wejściu do czołówki najchętniej wybieranych wód mineralnych. Oshee chce rozbudować zakład produkcyjny w Krościenku nad Dunajcem. Firma przejęła go wraz z całym personelem i linią produkcyjną. Nowy właściciel rozbuduje także sieć dystrybucji Kingi Pienińskiej. W planach są inwestycje, które mają zwiększyć wzrost świadomości marki.
Oshee ma nadzieję, że z czasem Kinga Pienińska będzie w pierwszej piątce wód mineralnych w Polsce. Mamy bowiem do czynienia z jedną z najważniejszych kategorii spożywczych w naszym kraju. Marka jest kojarzona z kategorią wody mineralnej premium, która jest butelkowana naturalną wodę z Pienin w Karpatach.
Oshee sprzedaje nie tylko napoje izotoniczne o tej samej nazwie, ale i soki, batony, żelki, ciasta, herbatę itp. Według informacji „Pulsu Biznesu”, firma w 2016 r. osiągnęła 5,7 mln zł zysku netto przy 136,5 mln zł przychodów. GFT Goldfruct osiągnęła w ubiegłym roku 27,6 mln zł przychodów i 2,25 mln zł zysku.