
Reklama.
Firma Dariusza Kuźniewskiego upadła po dziewięciu latach, nastąpiło to w sierpniu tego roku. Najpierw pojawił się problem z klientami, którzy nie dostawali zamówionego sprzętu komputerowego. Z czasem przedsiębiorstwo przestało odpowiadać na telefony i maile, zniknęło też z Facebooka. W końcu Kuzniewski.pl ogłosił upadłość. Wraz z nią pieniądze straciły setki klientów. Teraz zaś były przedsiębiorca postanowił, że oczyści swoje nazwisko.
Na początku w liście czytamy o problemach całej branży IT. – Dynamiczny rozwój został zastopowany przez spektakularny kryzys w branży IT, której jedną z przyczyn było odcięcie środków na przetargi publiczne w kwocie ponad 2,5 mld zł rocznie, co spowodowało problemy wielu firm, falę bankructw oraz zatory płatnicze. Równocześnie sporym problemem dla branży były wielorakie negatywne konsekwencje działań szajek wyłudzających VAT, które najpierw generowały pojawienie się nienaturalnie taniego towaru a w momencie, gdy państwo zaczęło walczyć z tym przestępczym procederem, zmniejszeniem zaufania ze strony instytucji kredytujących rynek IT wobec firm z branży IT – wyjaśnia.
Ponadto Kuźniewski wskazuje na poważny problem dotyczący z braniem kredytów przez przedsiębiorców. – W ostatnim czasie, paradoksalnie z przyczyn dostępności do kredytu, bardziej opłacalne jest być nowym podmiotem niż takim z wieloletnią historią, nawet jeżeli nigdy nie kupowało się towaru z podejrzanych źródeł, a tylko i wyłącznie poprzez oficjalną polską dystrybucję – dodaje.
– W związku z powyższym w firmie pojawiła się propozycja, aby operatorem sklepów kuzniewski.pl i GameRagon.pl stała się nowa spółka, która przejmie zobowiązania „kuzniewski.pl Dariusz Kuźniewski”, a poprzez swoją naturę kapitałową pozwoli na dołączenie do firmy inwestora zewnętrznego co dałoby szansę na ekspansję firmy. Z perspektywy czasu widać, jak wyrafinowaną grę przeprowadziły osoby z BlackBerg sp. z o.o., którym udało się przekonać nie tylko mnie do tego pomysłu, ale również jednego z dystrybutorów – podsumowuje.
Jak twierdzi, przejęcie doprowadziło do zniszczenia firmy i wykradzenia bazy danych z klientami. Ponadto, „podkradziono” najważniejszych pracowników, przywłaszczono sobie sprzęt i pozyskano od Kuźniewskiego kapitał.
źródło: Wirtualne Media