Mateusz Morawiecki wyciągnął rękę po grube pieniądze, by sfinansować duże inwestycje. Na wsparcie nauki, rozwoju i innowacji z zagranicznych kredytów poszło już łącznie 7 mld euro.
Europejski Bank Inwestycyjny udzielił właśnie Polsce kredytów na prawie 1 mld euro. Kwota ta zostanie przeznaczona na strategiczne inwestycje w sektorze energetyki, ale i naukowo-badawczym. Takie informacje podają Ministerstwo Rozwoju i Energa, która otrzymała 250 mln euro kredytu na modernizację i rozbudowę sieci dystrybucji energii elektrycznej w północnej i środkowej Polsce.
Kredyty są brane w ramach finansowania w formie innowacyjnych obligacji hybrydowych. Są one bowiem gwarantowane przez Europejski Fundusz na rzecz Inwestycji Strategicznych. Dzięki Europejskiemu Bankowi Inwestycyjnemu Polska otrzyma 730 mln euro na finansowanie innowacji i prac badawczo-rozwojowych prowadzonych przez instytuty badawcze, uczelnie wyższe i przedsiębiorstwa.
Rząd chce maksymalnie wykorzystać dostępne źródła wsparcia. I to nie tylko w wypadku małych i średnich firm, ale i dużych przedsięwzięć rządowych. Ministerstwo Rozwoju odpowiada za koordynowanie i wdrażanie Planu Junckera w Polsce. Dane Europejskiego Banku Inwestycyjnego pokazują, że Polska znajduje się na szóstym miejsce w Unii Europejskiej, jeśli chodzi o czerpanie środków z tego źródła.
– Podpisana umowa jest trzecią dotyczącą wsparcia rządowego projektu inwestycyjnego. Wartość wszystkich trzech inwestycji – Energi, Tauronu i Przewozów Regionalnych, to 5,6 mld zł – zdradził Morawiecki, otwierając ceremonię podpisania umów na Forum Ekonomicznym w Krynicy.
Wiceminister rozwoju Witold Słowik powiedział, że w planach jest zwiększenie wydatków na badania i rozwój do 2 proc. produktu krajowego brutto z obecnego poziomu 1 proc. Takie działanie ma na celu zwiększenie innowacyjności polskich przedsiębiorstw.