Sklepy sprzedające alkohol czeka rewolucja wizerunkowa: co wstawić na witrynę zamiast butelek?
Sklepy sprzedające alkohol czeka rewolucja wizerunkowa: co wstawić na witrynę zamiast butelek? Fot. Grzegorz Skowronek / Agencja Gazeta
Reklama.
„No to pożegnajcie się z butelkami na witrynach sklepów z winem” – kwitowali twórcy portalu i fanpage na Facebooku Winicjatywa, którzy jako pierwsi poinformowali o pismach, jakie zaczęli otrzymywać właściciele sklepów winiarskich i monopolowych. Urzędowe dokumenty otrzymali już między innymi właściciele sklepów winiarskich w Warszawie.
Winicjatywa nie informuje, który z urzędów rozsyła dokumenty z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ale treść pisma nie pozostawia żadnych wątpliwości, czego państwo żąda od sklepikarzy i handlowców. „Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku II GSK 982/17 z dnia 13 lipca 2017 r. stwierdził, iż eksponowanie w oszklonej witrynie sklepowej – jako oknie wystawowym – znaków towarowych napojów alkoholowych, stanowi reklamę tych napojów w rozumieniu art.2 ust.1 pkt 3 ustawy (...) ponadto uzasadnia cofnięcie zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych” – można przeczytać.
I to na dobry początek, bo do tego dochodzi cytat z wyroku wydanego w pierwszej instancji w Krakowie. „(…) za słuszne Sąd I instancji uznał przyjęcie, że działanie polegające na wystawieniu w witrynie sklepu butelek alkoholu może być uznane za reklamę, gdy wystawienie ich ma miejsce w taki sposób, że są widoczne dla każdego, kto znajdzie się obok punktu ich sprzedaży. Niewątpliwie bowiem w ten sposób następuje rozpowszechnianie znaków towarowych napojów alkoholowych, które ma charakter publiczny – jest skierowane do nieoznaczonego kręgu osób” – czytamy dalej.
logo
Według interpretacji NSA witryna sklepowa staje się nośnikiem reklamowym. Fot. Franciszek Mazur / Agencja Gazeta
Innymi słowy, właścicieli sklepów czeka gwałtowne przemeblowanie według niejasnych zasad. Czy butelka z etykietą jest znakiem towarowym? Z pisma wynika, że tak. Co znaczy zatem eksponowanie? „15 cm w głąb i bez podświetlenia” – proponuje jeden z czytelników fanpage Winicjatywa. „Odwrócić butelkę etykietą do wnętrza” – podpowiada inny, na poły ironicznie. „A co, gdy przez witrynę widać wnętrze sklepu, z półkami i skrzynkami?” – dopytują, na poważnie, inni.
Źródłem sporu jest proces w Krakowie, we wspomnianym Sądzie I instancji. Tamtejszy sąd – jak wynika z przytaczanego wyżej wyroku – uznał eksponowanie butelek z alkoholem na wystawie za reklamę alkoholu, ba!, być może promocję jego spożycia. Firma wniosła o kasację tego wyroku, ale NSA uznał, że nie przesłanek ku temu.
„W terminie do 31 grudnia 2017 r., proszę o zaaranżowanie witryn sklepowych, w których eksponowane są napoje alkoholowe, zgodnie z obowiązującymi przepisami, tj. w taki sposób, aby nie dochodziło do naruszenia ustawowego zakazu reklamy poprzez popularyzację znaków towarowych napojów alkoholowych” – piszą nadawcy listów do sklepów alkoholowych. Cóż, pozostaje tylko postawić w oknie wystawowym choinkę.