
– Singularity University to grupa ludzi, która wierzy, że świat zmienia się na naszych oczach – twierdzi Tomasz Misiak, twórca jednej z największych polskich agencji pracy tymczasowej Work Service. I nie ma w tym twierdzeniu przesady. Jednym z założeń SU jest bowiem propagowana przez jego twórcę, Raya Kurzweila, teoria osobliwości. W kontekście futurologii pozwala ona określić moment, w którym mówiąc najprościej, maszyny zrównają się inteligencją z ludźmi. Wyliczenia Kurzweila wskazują na rok 2045, więc czasu na dostosowanie się do galopującego tempa zmian mamy niewiele. Wiedzę, jak tego dokonać można pozyskać zapisując się na kursy SU.
Na ostatnim Singularity University Global Summit uczestniczyłam w bloku Your Brain on Exponentials, który zrobił na mnie bardzo duże wrażenie i w znacznym stopniu zmienił sposób myślenia. Okazuje się, że nasz mózg nie jest przygotowany do tego, aby dobrze odnaleźć się w świecie nowych technologii. Do tej pory proces edukacji opierał się na pogłębianiu poprzednio zdobytej wiedzy. Dzisiaj polega już na czym innym - na oduczaniu się poprzednio wyuczonych rzeczy i zastępowania ich nowymi umiejętnościami. A oduczanie się jest najtrudniejszą rzeczą na świecie.
Michalska dodaje, że w nowej rzeczywistości poradzą sobie tylko ci, którzy wyrażenie “specjalista ds.” wystarczająco szybko przerzucą do lamusa: – Przyzwyczailiśmy się do nauki w ramach naszych specjalności. Ten sposób myślenia pokazuje, że nie do końca rozumiemy, czym są nowe technologie. A one mają do siebie to, że w ich ramach zmiany przychodzą z dowolnego obszaru, nie jesteśmy w stanie przewidzieć, z jakiego. Dlatego technologii trzeba się uczyć kompleksowo – dodaje.
Osoby, które myślą w kategoriach finansowych, otrzymają na SU bardzo prosty przekaz: chcesz być najbogatszym człowiekiem na świecie, to rozwiąż jego największe problemy. A największe problemy tego świata to brak dostępu do czystej wody, ekologicznej żywności, edukacji.
Społeczność SU na tle innych instytucji analizujących problemy współczesnego świata wyróżnia jednak to, że z agendy debat nie umyka im nigdy najważniejszy punkt, a mianowicie znalezienie rozwiązania. – Udział w programie SU nauczył mnie zdrowego balansu między robieniem a mówieniem – potwierdza Łukasz Młodyszewski, twórca Nightly, rozwiązania mającego wpierać zdrowy sen i przeciwdziałać koszmarom.
Opowiadanie o tym, jak to się zmieni świat jest tylko opowiadaniem, o ile się z tym nic nie robi. Cały program zdecydowanie pokazuje jak istotne jest zebranie odpowiedniego zespołu, który uzupełnia się kompetencjami, oraz prosty, płaski model zarządzania, który usprawnia wymianę informacji i podejmowanie decyzji. Cały ten proces pomaga nie tylko rozwijać firmę, ale także skupić się na ludziach i ich rozwoju razem z całym projektem. To dziś uważam za podstawę do osiągnięcia ambitnych celów i myślę, że to jedna z najważniejszych lekcji z SU.
Robotyka to tylko jeden z obszarów, które twórcy SU uznali za niezbędne ogniwo rozwoju świata biznesu. – Na kursach Singularity nie znajdziemy przedmiotów, do których przywykliśmy na uczelniach biznesowych, typu: finanse i marketing. Jest za to "sztuczna inteligencja", "samochody autonomiczne" czy "biotechnologia" – tłumaczy Tomasz Misiak.
Żyjemy w czasach wielkiej niepewności. Rynek ulega dynamicznym zmianom. Każdy biznes może jutro przestać istnieć. W ciągu najbliższych dwóch dekad rozwój technologiczny będzie postępował szybciej, niż w ostatnich dwóch stuleciach. Nie ma mowy o budowaniu konkurencyjnego biznesu bez oparcia go na nowych technologiach. Wiele odpowiedzi na pytania dotyczące przyszłości świata znalazłem właśnie w Singularity University..