
Reklama.
Szulczewski wspomniał o przeniesieniu firmy Wish do Polski – Tak, myślę o tym cały czas. Na pewno zrobimy to w przyszłości. Na razie firma rozwija się głównie w Stanach, ale będę chciał, żeby duża część naszego biznesu znajdowała się właśnie w Polsce – twierdzi w rozmowie z ,,Wprost”.
Urodził się w Warszawie, gdzie mieszkał przez 11 lat, a następnie wyjechał do USA. Szulczewski pracował m.in. dla Google i Facebooka. W 2010 r. założył własny biznes, tworząc aplikację, która służy do dokonywania zakupów głównie za pomocą urządzeń mobilnych. Pomysł przyniósł mu ogromne pieniądze, dziś jest miliarderem. O jego błyskotliwej karierze pisaliśmy już w czerwcu tutaj.
Jak Szulczewski czuje się jako miliarder? – Obecność na liście najbogatszych to jest trochę dziwne uczucie. Z jednej strony mam swoje ego, może nie tak duże jak inni, i fajnie tam siebie zobaczyć. Z drugiej strony trochę się wstydzę. Ludzie to czytają, patrzą na te liczby. A te liczby są ogromne – mówi.
Szulczewski zdradza, że nie ma zamiaru przejść na emeryturę, mimo że mógłby sprzedać akcje, które są warte gigantyczne pieniądze. Mówi, że nie umie odpoczywać i pewnie, gdyby zrezygnował, i tak założyłbym kolejną firmę. Nie chce jednak tego robić, bo lubi to, czym obecnie się zajmuje.
Dowiadujemy się także więcej na temat zainteresowania Amazona kupnem jego biznesu. Szulewski przekonuje, że nie podpisał z Amazonem żadnego kontraktu, bo nie złożono dobrej oferty. – Ale rzeczywiście Amazon był nami zainteresowany. To dobrze, bo powinien być. Tak jak ja jestem zainteresowany przejęciami mniejszych firm – przekonuje.
Wish w ostatnim czasie poszerzyła zakres działania marketingowego. Drużyna Los Angeles Lakers należąca do NBA ogłosiła, że w ciąg najbliższych trzech lat na jej koszulkach będzie widoczne logo firmy Wish. Polski start-up postanowił zostać sponsorem słynnych koszykarzy. Jak informują amerykańskie media, klub w ramach sponsoringu otrzyma od Szulczewskiego kwotę rzędu 12-14 mln dol.
źródło: Wprost