
Reklama.
„Targetem” nowego portalu mają być elity: od arystokratów, przez biznesmenów po gwiazdy sportu czy estrady. Twórcy koncepcji Midastry sięgają tu do sposobów używanych niekiedy przez najbardziej luksusowe firmy aukcyjne czy inwestycyjne, które nierzadko oferują swoim klientom rzeczy, których nie da się kupić nigdzie indziej. Miejskie legendy głoszą też, że niektórzy otrzymują „one time offers”: oferty składane tylko raz i aktualne tylko przy pierwszym wyświetleniu. Bierz albo spadaj.
Midastry ma być kolejnym wehikułem korzystającym z aury wyjątkowości. W Polsce mamy około 40 tysięcy osób, które z powodzeniem można by zaliczyć do globalnej elity ultrabogaczy. W Europie jest takich ludzi znacznie więcej: zapewne około 4,5 miliona. Do ich portfeli stara się trafiać ze swoimi ofertami międzynarodowa firma Direct Opportunities Network.
– W Risen wszystkie projekty traktujemy jak własne: dbamy o każdy detal i niezawodność. Jednak lata doświadczenia uświadomiły nam, że doskonała technologia to tylko część biznesu i dlatego podpowiadamy klientom, jak sprawdzić, czy dane rozwiązanie jest potrzebne na rynku lub jak je lepiej dopasować – cytuje dyrektora operacyjnego firmy Risen, Piotra Nietrzebkę, portal fintek.pl. – Myślę, że świadomość tego była kluczem do pozyskania zaufania DON, który powierza nam stworzenie tak ekscytującego produktu jak Midastry – dorzuca menedżer.
Risen wydaje się być ciut zaskakującym wyborem: firma istnieje zaledwie od początku ubiegłego roku. Jest znana m.in. dzięki platformie Kolomnie.pl – która potrzebowała zaledwie miesiąca na zebranie 100 tysięcy użytkowników. Warszawska spółka pracowała też na zlecenie koncernu energetycznego Tauron, firmy PPG czy Pracuj.pl.