
Reklama.
Prace nad Drogowskazem trwały od maja. – Jesteśmy pierwszą archidiecezją, która coś takiego stworzyła. Od dwóch tygodni aplikacja jest do pobrania. Mimo braku kampanii promocyjnej możemy się pochwalić przeszło tysiącem pobrań. To pokazuje, że taka rzecz jest potrzebna – komentował dla PAP współtwórca aplikacji, Paweł Pomin.
Aplikacja to przede wszystkim przewodnik dla wiernych. Pozwoli zlokalizować najbliższą świątynię, ale też umożliwi ustalenie, czy jest przy niej parking, czy obiekt jest dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, kiedy odbywają się msze lub... gdzie można się wyspowiadać. – Choć tu nie ma funkcji informującej o kolejkach do konfesjonałów – kwitował Pomin. Drogowskaz będzie też wirtualną tablicą informacyjną, na której będzie można śledzić życie parafii: ogłoszenia duszpasterskie czy rekolekcje.
Na dłuższą metę w aplikacji powinny się też znaleźć informacje o innych aspektach życia wierzącego – działających przy kościele wspólnotach, czy inicjatywach Caritasu. – Będą tam też zaznaczone jednostki, w których Caritas pomaga osobom potrzebującym, chociażby jadłodajnie. Gdy spotkamy na ulicy osobę potrzebującą, będziemy mogli wskazać jej, gdzie otrzyma stosowną pomoc – zapewnia współtwórca Drogowskazu.
Metropolita poznański, abp Stanisław Gądecki przyznaje, że przed twórcami jeszcze wiele pracy, by Drogowskaz w pełni oddawał bogactwo życia wiernych w parafiach. Pośrednio przyznaje też, że twórcy muszą włożyć też sporo wysiłku w samą aplikację. – Zainstalowałem... – potwierdził, zapytany o to, czy ma już Drogowskaz na swoim smartfonie. – ...i mi się zepsuł – uciął.
źródło: Polsat, PAP