Reklama.
Numer konta szkoły ojca Rydzyka, a obok kwota 120 zł – takiego maila otrzymali pracownicy 43 oddziałów toruńskiego ZUS-u. Obok pojawia się propozycja noclegu w hotelu akademickim. Z ustaleń „Wyborczej” wynika, że jest to wydatek kolejnych 69 lub 80 zł w zależności od rodzaju pokoju. Pieniądze na szkolenie mają pójść ze specjalnego funduszu przeznaczonego na ten cel.
Konferencja ma się rozpocząć od przemówień prezes ZUS, Gertrudy Uścińskiej i rektora Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu Zdzisława Kafki. W programie przewidziana jest również msza święta (charakter nieobowiązkowy), wykład prof. Pawła Bortkiewicza pt. „Koncepcja społeczeństwa i państwa w katolickiej nauce społecznej jako kontekst problemu ubezpieczeń społecznych” i prof. Andrzeja Mielczarka o potrzebie zabezpieczeń społecznych w życiu człowieka. Cztery wykłady zarezerwowane zostały również dla ekspertów ZUS-u.
Z ustaleń gazety wynika jednak, że pracownicy nie garną się do wyjazdu, tłumacząc się prywatnymi zobowiązaniami. - Gdy zobaczyłam, że w planie jest dwugodzinna przerwa na mszę, na której nie wypada nie być, to powiedziałam, że nie mam z kim zostawić dzieci i pojechać nie mogę - opowiadała jedna z pracownic ZUS.
Rozmówcy "Wyborczej" nie mogą też zrozumieć dlaczego zakład postanowił zorganizować szkolenie u ojca Rydzyka, w sytuacji, w której sam posiada ośrodki szkoleniowe. W niektórych oddziałach dyrektorzy musieli nawet wyznaczać osoby, które mają pojawić się na konferencji.
źródło: Gazeta Wyborcza