Reklama.
Jeden z internautów w obszernej relacji skarży się na InPost, twierdząc, że jego paczka została skradziona. Firma zaprzecza tym rewelacjom i sugeruje, że relacja klienta nie do końca jest prawdziwa.
Paczka nie zginęła ani nie została skradziona. Miała miejsce awaria jednej ze skrytek. Po stwierdzeniu awarii paczka została przełożona do działającej skrytki, a do adresata została wysłana wczoraj wieczorem informacja, że paczka jest ponownie dostępna.
Odsłuchaliśmy także rozmowę z naszym konsultantem, który w naszej ocenie zaoferował pomoc i nie zostawił klientki z problemem. Żeby udowodnić, że rozmowa miała inny przebieg, niż jak to zostało opisane, zwróciliśmy się do autora postu o wyrażenie zgody na upublicznienie tej rozmowy. Jednak do tej chwili takiej zgody nie otrzymaliśmy.