Najbardziej popularnym dniem na wizytę u fryzjera lub kosmetyczki przed świętami jest 22 grudnia. Jednak największe zyski salony generują na dzień przed Wigilią.
Najbardziej popularnym dniem na wizytę u fryzjera lub kosmetyczki przed świętami jest 22 grudnia. Jednak największe zyski salony generują na dzień przed Wigilią. Foto: Anna Krasko / Agencja Gazeta
Reklama.
Przed świętami można świetnie zarobić i nie trzeba się do tego przebierać za Mikołaja czy Śnieżynkę. Koniec roku jest najgorętszym okresem w branży kosmetycznej. Tuż przed Wigilią salony fryzjerskie i kosmetyczne dla obojga płci przeżywają prawdziwe oblężenie.
Co ciekawe, w najlepszych salonach fryzjerskich i kosmetycznych zapisy na przedświąteczne terminy zaczynają się jeszcze jesienią. Wszystko przez tłok – w jeden dzień, 23 grudnia, te firmy generują aż 43 proc. zysku, jaki osiągają w całym miesiącu. 22 grudnia jest niewiele mniej popularnym dniem na zabiegi upiększające – wynika z danych serwisu rezerwacji wizyt Moment.pl.
Warto też pamiętać, że w wielu salonach ceny usług fryzjerskich i kosmetycznych na ostatnią chwilę przed Wigilią idą w górę. Nie jest to jednak ogólny trend, więc trudno określić procentowy wzrost cen.
Właściciele i pracownicy firm z branży hair&beauty mogą za to pojechać w styczniu na urlop i to bez sentymentów. Po grudniowym szaleństwie liczba rezerwacji i wizyt spada o połowę i pierwszy miesiąc nowego roku oznacza 4 tygodnie posuchy w interesie.