Nowoczesne technologie czasem potrafią bardziej szkodzić niż pomagać. Niech te nieszczęsne liczniki będą tu przykładem. Opracowano sposób zdalnej modyfikacji wyników liczników/gazomierzy/ciepłomierzy. Jeśli problem nie zostanie rozwiązany, oszust może np. obniżyć swoje wskazanie, by zapłacić mniej, lub podbić licznik sąsiada, którego nie lubi.
Jak informuje Niebezpiecznik.pl, wodomierze, gazomierze i ciepłomierze mogą być podatne na manipulacje. Nie chodzi tu tylko o nowoczesne mierniki, ale też te starsze, na które może być nałożona specjalna nakładka umożliwiająca zdalny odczyt. Problemem jest nie tyle sama nakładka, a moduł służący do jej odczytu - Cyble Anyquest Basic dużego producenta - firmy Itron.
Jeden z czytelników Niebezpiecznika sam odkrył tę metodę ataku. Nie wchodząc w techniczne szczegóły, znalazł sposób na komunikację z takim licznikiem/inteligentną nakładką. Transmisja ta nie jest w ogóle zabezpieczona, co pozwala atakującemu mieszać we wskazaniach. Może zaprogramować niższy wynik, by samemu płacić mniej, może też nabić dodatkowe koszty sąsiadowi, którego nie lubi.
Pole do nadużyć jest spore, co gorsza - jak wskazuje Niebezpiecznik - rynek mogą zalać stosunkowo tanie urządzenia umożliwiające taki proceder. Trudno oszacować skalę zagrożenia. Część miejskich zakładów wodociągów i kanalizacji zdecydowała się na produkty Itrona, inne nie, choć korzystają ze zdalnych odczytów. Osobną kwestią pozostają też liczniki w blokach zakupione przez deweloperów czy modernizowane przez wspólnoty mieszkaniowe.