500 proc. - tak zdrożały akcje Long Island Iced Tea Corp. po zmianie nazwy na Long Blockchain Corp.
500 proc. - tak zdrożały akcje Long Island Iced Tea Corp. po zmianie nazwy na Long Blockchain Corp. Fot. 123rf.com
Reklama.
Long Island Iced Tea Corp., jak sama nazwa wskazuje, na co dzień zajmuje się produkcją mrożonej herbaty, a także lemoniad. Rzecz jasna, jest jednym z wielu graczy w tej branży, ale też na tyle dużym, że funkcjonuje na giełdzie.
Tyle że od kilku dni nie ma już tego brandu: Long Island Iced Tea Corp. zmieniła nazwę na... Long Blockchain Corp. I choć nie ma to nic wspólnego ze zmianą profilu przedsiębiorstwa, akcje firmy z miejsca – w jeden poranek – podrożały o astronomiczne 500 procent. Innymi słowy, jej wycena skoczyła z niemal 24 do prawie 138 milionów dolarów. I nawet, gdy część inwestorów otrzeźwiała, kurs ustabilizował się na poziomie 275 proc. wyższym niż dzień wcześniej.
Oczywiście, firma podparła zmianę nazwy komunikatem, w którym zapowiada przeznaczenie dodatkowych środków na poszukiwanie ciekawych przedsięwzięć związanych z technologią blockchain. Problem jednak w tym, że na tym rynku podobnymi poszukiwaniami zajmują się dziesiątki funduszy inwestycyjnych dysponujących setkami milionów – jeżeli nie miliardami – dolarów. Producent mrożonej herbaty z Long Island nie będzie tu nawet średnim graczem.
Historię można by skwitować wzruszeniem ramion, gdyby nie fakt, że znamy takie przypadki również z własnego podwórka. – To było totalne wariacje – opowiadał niegdyś INN:Poland doświadczony polski inwestor giełdowy. – Pamiętam przypadek firmy z Radomia, która produkowała takie „adidasopodobne” buty. Na początku 2000 roku zmieniła nazwę na Internet Group, nadal pozostając przy dotychczasowym profilu działalności. Między styczniem a marcem jej notowania urosły o tysiące procent – wspominał. Tyle że działo się to między styczniem a marcem, w przeddzień pęknięcia bańki internetowej, tak na światowych giełdach, jak i w Polsce.
Jest się zatem czego bać.