
Reklama.
Cóż, zależność jest dosyć prosta i widać ją wyraźnie w statystykach. Dzieci, które jedzą ryby przynajmniej raz w tygodniu, szybko doświadczają pozytywnych efektów tej diety – łatwiej zasypiają, nie budzą się w nocy, a za dnia są mniej zmęczone, w porównaniu do swoich rówieśników, którzy ryb raczej unikają.
Co więcej, w testach mierzących inteligencję takie dzieciaki też wypadają lepiej – statystycznie o 4 punkty. I nie jest to czysty wymysł: badacze podkreślają, że dobroczynne skutki przynoszą kwasy omega-3, spożywane wraz z rybami. One poprawiają jakość snu, a ta przekłada się ostatecznie na przejawianą inteligencję.
W badaniu, którego wyniki opublikowano na łamach magazynu „Scientific Reports”, wzięło udział 541 chińskich dzieci. Dostarczały one informacji o tym, co jadły – a konkretniej o obecności ryb w menu – a także wypełniały test na inteligencję. Ich rodzice z kolei opisywali nawyki senne swoich pociech.
źródło: naukawpolsce.pap.pl