– U nas każdy tydzień jest "polski" – pisze Maksymilian Braniecki, szef polskiego Lidla w liście do Mateusza Morawieckiego. Premier narzekał, że sieci sklepów za mało promują polską żywność. Braniecki dodaje, że Lidl eksportuje do innych krajów UE polskie produkty warte miliardy złotych.
– W samym 2016 roku wartość produktów od polskich producentów wyeksportowanych za pośrednictwem naszej sieci do ponad 20 krajów, w których obecny jest Lidl, wyniosła 2 mld zł – pisze Braniecki.
Jego list jest odpowiedzią na narzekania premiera. Morawiecki stwierdził, że polscy producenci żywności mają trudne wejście do sieci handlowych za granicą (zwłaszcza na zachodzie Europy), natomiast największe sieci sklepów działające u nas (w większości należą do zagranicznych firm) za mało promują produkty spożywcze od rodzimych dostawców.
– To w różnych sieciach zagranicznych są przecież tygodnie włoskie, tydzień portugalski, tydzień hiszpański, tydzień francuski. Bardzo pięknie, ale apeluję również o to, żeby w Polsce był przede wszystkim tydzień polski – co najmniej raz w miesiącu w każdej sieci – stwierdził premier.
Maksymilian Braniecki poczuł się wywołany do odpowiedzi i wystosował właśnie odpowiedź do premiera. Napisał list, w którym tłumaczy, że 70 proc. obrotów Lidla w kraju to polskie produkty. Co więcej – są one również eksportowane do ponad 20 krajów.
– Zatem mogę stwierdzić, iż każdy tydzień w sklepach naszej sieci to "tydzień polski" – pisze Braniecki. Dodał, że Lidl współpracuje nie tylko z dużymi producentami żywności, ale i z mniejszymi podmiotami. Świeże mięso w polskich Lidlach pochodzi tylko od rodzimych producentów.
Zwrócił też uwagę premiera na eksport. Sieć wysyła polskie produkty do innych krajów UE. W 2016 ich wartość wyniosła 2 miliardy złotych. To m.in. nabiał czy kosmetyki.
– Proszę zauważyć, że nasze zaangażowanie w promowanie polskich produktów za granicą, zaowocowało regularnym wprowadzeniem do oferty Lidla „Tygodnia Polskiego” np. w Wielkiej Brytanii. Zainteresowanie tygodniami polskimi jest duże. Jesteśmy szczególnie dumni z konkurencyjności polskich producentów wyróżniających się wysoką jakością oraz rozwoju ich eksportu na inne rynki - dodał Braniecki.
Zaprosił też premiera Morawickiego do odwiedzenia centrali firmy. Przypomniał, że Lidl daje pracę armii 15 tysięcy ludzi.