PKN Orlen to największa i najbardziej rozpoznawalna sieć stacji paliw w Polsce. Znana grafika kusi jednak konkurencję, która wszelkimi możliwymi sposobami stara się upodobnić swoje szyldy do biało-czerwonego loga, stosowanego przez polską stację.
– Pod koniec listopada do sądu wpłynął akt oskarżenia w sprawie jednej ze stacji paliw we Włodawie. W zawiadomieniu do prokuratury koncern podkreślił, że właściciele stacji paliw do jej oznakowania użyli kompozycji słownej oraz graficznej bardzo podobnej do tej, jaką firmuje się ORLEN, co jednoznacznie wprowadza w błąd potencjalnego klienta – skarży się Orlen w komunikacie prasowym.
Przypadek z Włodawy nie jest jednak odosobniony. Polski koncern podaje, że wygrał już ponad 80 spraw dotyczących używania przez konkurencję zbyt podobnego loga. Co więcej, kolejne 80 spraw jest w trakcie analiz i przygotowywania dokumentacji, a następne 10 Orlen zgłosił już organom ścigania. Część z nich zdążyło wylądować w sądzie.
– PKN ORLEN nie zgadza się na bezprawne wykorzystywanie zaufania klientów do marki ORLEN przez innych uczestników rynku. Ich nieuczciwe działania stanowią istotne zagrożenie dla wizerunku i renomy spółki, więc nie powinni oczekiwać biernej postawy PKN ORLEN wobec notorycznych działań z premedytacją ukierunkowanych na wprowadzenie klientów w błąd – ostrzega Jacek Kosuniak, zastępca dyrektora biura prawnego PKN ORLEN.
Na koniec drugiego kwartału 2017 roku Orlen posiadał 2744 stacje. Około 1700 przypada na samą Polskę. Reszta jest ulokowana na terenie Niemiec, Czech i Litwy. Daje to koncernowi pierwsze miejsce na polskim rynku, dla porównania Grupa Lotos miała w analogicznym okresie 485 stacji, a BP - 522.