Reklama.
50 Cent zorientował się, że w 2014 roku część słuchaczy zapłaciła za jego album „Animal Ambition” w bitcoinach. Wówczas jedna jednostka tej kryptowaluty była warta 662 dolary (raper uzbierał w niej wtedy 400 tys.), dzisiaj jej cena waha się w granicach 10-11 tys. dolarów. Oznacza to, że na koncie 50 Centa w zależności od kursu z danego dnia, może być od 7 do nawet 8,5 mln dolarów.
Raper podał tę informację na swoich kontach na Twitterze i Instagramie. – Zapomniałem, że zrobiłem to g..no lol – skomentował. Zadeklarował też, że pamięta swoje hasło do logowania. Dzięki temu uniknie losu posiadaczy wielu bitcoinowych fortun, którzy nie są w stanie spieniężyć kryptowaluty. Część z nich, by przypomnieć sobie hasła, udaje się nawet do hipnotyzera.
To dość nagły zwrot akcji. Jeszcze w 2015 roku raper złożył w sądzie wniosek o ogłoszenie bankructwa. Twierdził, że ma 36 mln dolarów długu, sąd nakazał mu spłatę 23 mln z nich w ciągu 5 lat. W 2017 media obiegła jednak wieść, że 50 Cent spłacił wszystkie zobowiązania. Pieniądze na ten cel miał zdobyć dzięki zarobionym przez ten czas pieniądzom i odszkodowaniu,jakie dostał od jednej z kancelarii adwokackich.