Rynek wynajmu mieszkań nikogo już nie dziwi. Zdążyliśmy się przyzwyczaić, że nie każdy ma własne lokum, jedni dlatego, że ich nie stać, inni dlatego, że przeprowadzili się za pracą i nie wiedzą jak długo zostaną w danym mieście.
Jak tłumaczył prezes koncernu, wiele zależy od specyfiki miast, dlatego też Ikea stara się dopasowywać do potrzeb lokalnego rynku. Np. w Londynie jest mnóstwo wynajmowanych mieszkań, a ludzie nie koniecznie chcą wydawać pieniądze na ich wyposażanie. Zupełnie inaczej jest w Japonii, gdzie wprowadzono eksperymentalny program odkupu używanych sof od klientów, a następnie poddawania ich recyklingowi.
Prezes Ikea uważa, że zmiany w modelu sprzedaży i wynajmu wynikają głównie ze zmiany mylenia ludzi, którzy porzucają masowy konsumpcjonizm na rzecz masowej cyrkulacji dóbr. Podkreślił to podczas forum ekonomicznego w Davos.
Niestety nie mamy żadnych informacji, czy i ewentualnie kiedy tego typu usługa będzie dostępna w Polsce.