Naukowcy z Uniwersytetu w Tokio stworzyli coś w rodzaju „deszyfratora myśli”. Dzięki tej technologii są w stanie „przetłumaczyć” obraz, który powstaje w naszej głowie i pokazać go na ekranie
Naukowcy z Uniwersytetu w Tokio stworzyli coś w rodzaju „deszyfratora myśli”. Dzięki tej technologii są w stanie „przetłumaczyć” obraz, który powstaje w naszej głowie i pokazać go na ekranie youtube/KamitaniLab
Reklama.
Technologie, których zadaniem jest „gmeranie” nam w mózgu, rozwijają się coraz szybciej. W ubiegłym roku kalifornijscy naukowcy opublikowali np. w magazynie „New Scientist” wyniki badań, które potwierdzały, że nauczyli się dekodować myśli. Uczestnicy eksperymentu czytali na głos tekst „Gettysburg” Address” Abrahama Lincolna, a wszczepione w ich czaszkę elektrody zarejestrowały pracę neuronów mózgowych, w trakcie wypowiadania kolejnych słów.
Odkrycie badaczy z Międzynarodowego Instytutu Zaawansowanych Badań Telekomunikacyjnych i Uniwersytetu Kioto idzie jednak dużo dalej. Japończycy stworzyli sieć neuronową, która wiernie imituje działanie kory wzrokowej. Ich maszyna potrafi odczytać i narysować dowolny obraz, jaki pojawi się w naszej głowie. Wyniki swoich badań opublikowali w pracy "Rekonstruowanie głębokich obrazów z aktywności ludzkiego mózgu".
Urządzeniu daleko jeszcze do doskonałości. Na umieszczonym na Youtube filmie widać, że o ile część obrazów jest bardzo podobno do swoich pierwowzorów, o tyle w niektórych przypadkach trudno pokusić się choćby o zgadywanie „co autor miał na myśli”.
W jaki sposób udało się tego dokonać? Głęboka sieć neuronowa została nauczona reagować na obrazy, w taki sposób, jak kora wzrokowa. Ta druga jest podzielona na obszary, które analizując barwy, kształty i kontrast obrazu. Maszyna po pewnym czasie nauczyła się działać w ten sam sposób.