Działalność Ubera budzi zastrzeżenia natury prawnej w wielu europejskich państwach. Nie zważa na nie największy konkurent Ubera, amerykańska firma Lyft i otwiera biuro w Monachium.
Lyft poinformował o swoim przedsięwzięciu na blogu firmy. Pracownicy zatrudnieni w niemieckim biurze firmy mają zajmować się rozwojem technologii SLAM, polegającej na równoczesnej lokalizacji i mapowaniu geometrycznym. Te prace mają pomóc stworzyć oprogramowanie, które znajdzie zastosowanie w samochodach autonomicznych.
Na razie Lyft nie ujawnia ilu pracowników zamierza docelowo zatrudnić w swoich nowych biurach. Firma milczy również w kwestii tego, czy i w jakim czasie podejmie próby wprowadzenia swoich usług przewozowych w Europie. Na razie dostępne są one w USA, jedynym miastem poza tym krajem, w którym Lyft planuje swoją działalność jest Toronto w Kanadzie.
Ciężkie czasy dla Ubera
Lyft otwiera swoje europejskie biuro w czasie, kiedy w wielu europejskich miastach Uber ma kłopoty natury prawnej. Z problemami spotykają się również sami kierowcy świadczący usługi w ramach Urera – w wielu miastach protesty przeciwko nim organizowali taksówkarze.
Jak informuje serwis Bloomberg, od listopada 2016 r. Lyft prowadzi konsultacje z instytucjami regulującymi przepisy dotyczące transportu w Wielkiej Brytanii.