Zakaz handlu może negatywnie wpłynąć na ruch turystyczny, szczególnie na "turystykę zakupową".
Zakaz handlu może negatywnie wpłynąć na ruch turystyczny, szczególnie na "turystykę zakupową". Fot. Jan Rusek / Agencja Gazeta
Reklama.
Od dłuższego czasu wszystkie media informują o zbliżającym się zakazie handlu w niedziele. Od marca tego roku handel będzie możliwy tylko w dwie niedziele w miesiącu, od przyszłego roku tylko w ostatnią. Finalnie od 2020 roku prawie wszystkie niedziele mają być objęte zakazem handlu.
Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, może on mieć niekorzystny wpływ również na inną gałąź polskiej gospodarki – turystykę. Szczególnie odczuwalne może być to w Trójmieście.
Do najbardziej widocznych grup turystów w Gdańsku i sąsiednich miastach należą Rosjanie zamieszkujący Obwód Kaliningradzki oraz Skandynawowie. Jak informuje dziennik, wielu turystów przyjeżdża do Trójmiasta skuszona ofertą handlową. Dla Rosjan z Kaliningradu atrakcyjne są zarówno ceny, jak i oferta handlowa, a dla gości z krajów skandynawskich przede wszystkim korzystne ceny towarów i usług.
Wśród turystów bardzo popularne są weekendowe wycieczki zakupowe, które wynikają również z bardzo dogodnego rozkładu lotów z krajów skandynawskich. Z kolei w Kaliningradzie i okolicach organizowane są specjalne wycieczki autokarowe tzw. shopping toury.
Zakupowy koniec świata
O ile goście ze Skandynawii nie są specjalnie zmartwieni zakazem handlu, bo zakupy nie były jedynym celem ich wizyt, o tyle ci z Kaliningradu załamują ręce. Dla większości Rosjan wyjazd do Polski bez możliwości zrobienia zakupów nie będzie mieć już sensu. Można się też spodziewać, że główny ciężar ruchu granicznego przeniesie się na soboty. Oprócz kolejek na granicach może też znacznie zwiększyć się ruch w sklepach i centrach handlowych.
Jak informuje „Wyborcza”, powołując się na nieoficjalne źródła, od marca ma być uruchomiony pociąg relacji Gdynia-Kaliningrad, w wybór soboty jako dnia kursowania chyba nikogo zatem nie dziwi.