Ustawa o zakazie handlu w niedziele czeka na podpis prezydenta Andrzej Dudy. Tymczasem szef "Solidarności" Piotr Duda mówi o kolejnych grupach pracowników, którzy w powinni spędzać niedziele z rodzinami.
Wolne niedziele dla wszystkich?
Jak mówi przewodniczący NSZZ „Solidarność” w wywiadzie udzielonym „Dziennikowi Gazecie Prawnej”, wprowadzenie zakazu handlu w niedziele to nie koniec zmian. W jego opinii inne grupy pracowników również powinny mieć zagwarantowany dzień wolny od pracy. W tym celu „Solidarność” prowadzi przegląd przepisów kodeksu pracy dotyczących pracy w niedziele i święta.
Jak zauważa Duda, przepisy te są nadużywane. Powodem takiego stanu rzeczy są zapisy o użyteczności społecznej lub zaspakajaniu potrzeb ludności. Według szefa "Solidarności", pracodawcy chętnie się na nie powołują i w ten sposób uzyskują furtkę, która pozwala omijać inne ograniczenia wynikające z ustaw.
W tym celu, jak twierdzi Duda, należy tak sprecyzować przepisy, by w przypadku kontroli, Państwowa Inspekcja Pracy nie miała najmniejszych wątpliwości, czy dany podmiot spełnia warunki użyteczności publicznej i zaspakajania potrzeb ludności, czy jedynie pod tym pretekstem obchodzi inne ograniczenia.
Dodatek za pracę w niedziele
W jego ocenie, wprowadzenie takiego dodatku, postulowanego przez niektóre centrale związkowe nie rozwiązuje sprawy. - Nie kuśmy zatrudnionych – mówi Duda. Dalej dodaje, że pensje powinny być na tyle wysokie, by pracownicy nie musieli rozważać pracy w dni wolne za dodatkowe wynagrodzenie.
Cała nadzieja w układach zbiorowych
W ocenie przewodniczącego „Solidarności”, to nie kodeks pracy powinien regulować kwestie pracy w niedziele, ale układy zbiorowe w zakładach pracy. Dlatego, jak zapowiada, związek będzie walczył o nowelizację ustawy o związkach zawodowych. To ma spowodować, że łatwiej będzie wpływać na pracodawców, a w ostatecznym rozrachunku pracownikom łatwiej będzie uzyskać wolne w niedziele i święta.
Zakaz handlu w niedziele, a referendum
Jak zauważa w rozmowie z MarketNews24, Marek Tatała, ekspert Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR), premier Mateusz Morawiecki przyrównuje Polskę do krajów wysoko rozwiniętych. Jednak nawet w takich krajach przepisy o zakazie handlu w niedziele są łagodzone, jako przykład można wymienić Danię i Finlandię.
W opinii eksperta nasz kraj powinno się raczej porównywać do gospodarek średnio rozwiniętych z naszego regionu. Jedynie na Węgrzech wprowadzono zakaz handlu w niedziele, jednak działał on tylko przez rok. Przepisy zmieniono pod naciskiem obywateli tego kraju, którzy zaczęli domagać się referendum.
Wszystko, co powinieneś wiedzieć o handlu w niedziele Sejm przegłosował ustawę o zakazie handlu w niedziele na posiedzeniu w nocy z 10 na 11 stycznia. Prezydent na decyzję ma w sumie 21 dni. Przypomnijmy jak będą wyglądać zmiany.
Zakaz handlu w niedziele - okres przejściowy
Przez pierwsze dwa lata obowiązywać będą przepisy przejściowe. Od marca sklepy będą mogły handlować w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca, a od 2019 tylko w ostatnią. Prawdziwe zmiany czekają nas dopiero od 2020 roku – wówczas handel w niedzielę będzie dozwolony tylko w 2 niedziele przed świętami Bożego Narodzenia, niedzielę przed Wielkanocą, oraz ostatnie niedziele stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia.
Gdzie zrobisz zakupy we wszystkie niedziele
W ustawie znajduje się wiele wyjątków, które umożliwiają handel różnym punktom sprzedaży. Zakaz handlu nie będzie obowiązywał między innymi piekarni, cukierni, kwiaciarni, kiosków, sklepów sprzedających pamiątki i dewocjonalia, stacji paliw, a także placówek znajdujących się na dworcach i w hotelach.
Rozważano również, czy mało precyzyjne zapisy w ustawie nie spowodują, że niektóre sieci handlowe wypiekające pieczywo na miejscu, nie będą próbowały omijać przepisów. Istniało podejrzenie, że w tym celu zadeklarują iż są piekarniami. Nieścisłości w ustawie zostały wyeliminowane podczas prac w senacie.
Jak nie w niedziele to w święta
Może się jednak okazać, że wprowadzenie zakazu handlu w niedziele spowoduje, że część pracowników straci wolne w dni świąteczne. Zapis znajdujący się w dotychczasowej ustawie gwarantował pracownikom zatrudnionym na podstawie umowy o pracę wolne w 13 dni świątecznych w ciągu roku. Nowa ustawa znosi ten zapis, co powoduje, że pracownicy zatrudnieni w punktach handlowych, w których dopuszczony będzie handel w dni świąteczne, mogą zostać zobowiązani do świadczenia pracy.
Jeżeli prezydent Andrzej Duda podpisze ustawę o zakazie handlu w niedziele, pierwsza niedziela z zamkniętymi supermarketami, dyskontami i galeriami handlowymi czeka nas już 11 marca 2018 r.