Ostatnia fala mrozów (dawniej zwana po prostu zimą) spowodowała falę przeziębień i infekcji. Wiele osób nie wie, czy dopadło je przeziębienie, czy o wiele groźniejsza grypa. W razie wątpliwości najlepiej udać się do lekarza, ale podstawową diagnozę możemy postawić sobie sami.
Z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że w 2016 roku Polacy spędzili na zwolnieniach lekarskich łącznie 276,3 milionów dni. Statystycznie każdy pracownik przebywał na chorobowym średnio kilkanaście dni w roku. A ile to kosztowało gospodarkę? ZUS podaje, że wypłacił aż 16,2 mld złotych świadczeń. Danych za zeszły rok jeszcze nie ma.
Najczęściej atakują nas dwie choroby. Okazuje się, że można byłoby oszczędzić sporo pieniędzy, czasu i zdrowia, gdyby nie lekceważyć ich objawów.
– Przeziębienie to choroba łagodna, przechodząca sama, to choroba od szyi w górę. Grypa to choroba ogólnoustrojowa i grozi powikłaniami, ze zgonem włącznie – powiedziała w "Dzień Dobry TVN" dr Aneta Górska-Kot, pediatra.
Wbrew pozorom można je dość łatwo odróżnić. Podstawowymi wyznacznikami, według informacji podawanych przez Główny Inspektorat Sanitarny, są:
Początek i przebieg choroby. Katar zaczyna się stopniowo, raczej powoli. Czujemy się coraz gorzej, a samopoczucie mamy umiarkowanie złe. W przypadku grypy atak choroby jest nagły i ostry, a samopoczucie bardzo szybko leci w dół i czujemy się wyjątkowo podle.
Temperatura. W przypadku kataru idzie ona lekko w górę, można ją określić jako stan podgorączkowy. Jeśli zaatakował nas wirus grypy, prawie zawsze będziemy mieli wysoką gorączkę, może ona nawet przekroczyć 39 stopni Celsjusza.
Katar. Grypa niekoniecznie oznacza cieknący nos!
Bóle mięśni. To jeden z ważniejszych wyznaczników grypy. Ta choroba bardzo często wiąże się z bólem całego ciała, w przypadku przeziębienia występują one rzadko, a jeśli już się napatoczą, to nie są tak silne, jak w przypadku grypy.
Ból gardła. Jest częsty w przeziębieniu, towarzyszyć mu może ból zatok. W przypadku grypy jest to raczej rzadkość.
Wpływ pogody. Zwykłe przeziębienie możemy nawet przewidzieć. Jeśli mocno zmarzliśmy, przewiało nas albo spędziliśmy dzień w źle wietrzonym pomieszczeniu pełnym ludzi, a potem wyszliśmy na mróz, stopniowo czujemy się gorzej. Grypa nie jest zależna od pogody, może zaatakować zawsze.
Przeziębienie przebiega bez powikłań, grypa jest pod tym względem dużo gorsza. Często otwiera drogę innym chorobom i zapaleniom. Te zaś mogą spowodować nawet spore uszczerbki na zdrowiu, ze śmiercią włącznie. Dlatego w przypadku jakichkolwiek wątpliwości radzimy udać się do lekarza, a powyższe zestawienie traktować jako zbiór wskazówek, a nie wykładnię medyczną.
Lekarze leczą grypę i przeziębienie praktycznie tymi samymi środkami, przede wszystkim niesteroidowymi lekami przeciwzapalnymi (NLPZ). Może to być kwas acetylosalicylowy (polopiryna, aspiryna) lub ibuprofen. Szczególną uwagę zwracają jednak na prawidłowe zaleczenie grypy, z uwagi na możliwe powikłania.