Prawdopodobnie do tej pory nie dbałeś odpowiednio o baterię w swoim smartfonie i na własne życzenie skracałeś jej żywotność. Ponieważ w sieci krąży wiele różnych porad dotyczących ładowania baterii, poprosiliśmy o pomoc ekspertów z firmy Sony.
Większości z nas trudno sobie dzisiaj wyobrazić życie bez smartfona. Służą nam one do robienia zdjęć, oglądania filmów, słuchania muzyki, grania, surfowania w internecie i w końcu do dzwonienia (dzisiaj ta ostatnia czynność w najmniejszym stopniu „zjada” baterię). Korzystanie z tych wszystkich funkcji, w połączeniu z coraz bardziej wymagającymi ekranami, powodują, że baterie w tych urządzeniach rozładowują się bardzo szybko.
Na pewno szukaliście już informacji w sieci o tym, jak prawidłowo ładować baterię. Przy dokładniejszych poszukiwaniach okazuje się, że wiele z tych informacji może być ze sobą sprzecznych, a także nie do końca prawdziwych, bo dotyczących urządzeń powstałych przed wieloma laty.
Jak prawidłowo ładować baterię w smartfonie, by służyła nam jak najdłużej i jakich błędów powinniśmy unikać? O pomoc w rozprawieniu się z faktami i mitami na temat ładowania baterii, poprosiliśmy Marka Mazura z Sony Mobile.
Rozładowanie "do zera" nie jest groźne dla baterii.PRAWDA
Z informacji, których udzielił nam ekspert wynika, że smartfon można rozładować do poziomu minimalnego, ponieważ obecne modele mają wbudowany próg bezpieczeństwa baterii. Oznacza to, że telefon sam się wyłączy przy poziomie, w którym bateria nie będzie w stanie zasilać urządzenia w taki sposób, by sama nie uległa uszkodzeniu. Dlatego też rozładowanie smartfona „do zera” nie jest ani w żaden sposób groźne ani niebezpieczne dla baterii.
Wyjeżdżając na dłużej bez telefonu, lepiej go wcześniej podładować i wyłączyć.PRAWDA
Rozładowywania "do zera" należy jednak unikać w przypadku, kiedy takie urządzenie zostawiamy na dłużej (np. na kilka tygodni). To może doprowadzić do uszkodzenia baterii. Dlatego jeżeli nie będziemy korzystali ze smartfona przez dłuższy czas najlepiej naładować go do poziomu 60-80 proc. i wyłączyć przed odłożeniem.
Ładowanie przez całą noc nie wpływa negatywnie na baterię.FAŁSZ
To, czego należy unikać, to ciągłego podłączenia telefonu do ładowarki po osiągnięciu 100 proc. jej naładowania. Przy takim podłączeniu powstają tzw. mikrocykle ładowania, które znacznie obniżają żywotność baterii. Jednym z parametrów , który wpływa na żywotność baterii jest ilość cykli ładowania i rozładowania.
Dlatego też po osiągnięciu 100 proc. należy odłączyć telefon od ładowarki. Nie dotyczy to wszystkich telefonów, są wyjątki. Nowsze, droższe flagowce firm jak Sony czy Huawei mają wbudowany system kontroli ładowania i można je bez obaw zostawiać podłączone do ładowarki na całą noc. Ale zdecydowana większość użytkowników smartfonów czy tabletów powinna zrezygnować z całonocnego ładowania.
System „uczy” się zachowania właściciela smartfona i przerwa ładowanie na 90 proc. ostatnie 10 proc. doładowuje dopiero na krótko przed odłączeniem od ładowarki (system zapamiętuje, o której właściciel za zwyczaj odłącza telefon od ładowarki).
Smartfon powinno się ładować w kilku krótkich cyklach.FAŁSZ
Smartfon najlepiej ładować raz, a dobrze - innymi słowy, w jednym pełnym cyklu.
Według eksperta z firmy Sony, zawsze powinno się ładować do poziomu 100 proc. Ale jeżeli zdarzy się, że musimy go podładowywać częściej, to - jak tłumaczy Marek Mazur, najpierw powinniśmy pozwolić baterii na rozładowanie się do jak najniższego stanu (oczywiście w miarę możliwości). Obecne systemy szybkiego ładowania pozwalają na naładowanie baterii z niskiego poziomu niemal do pełna w kilkadziesiąt minut.
Skoro wiemy już tyle na temat ładowania, to należałoby zadać pytanie: Skąd biorą się dostępne w sieci błędne porady odnośnie sposobów ładowania baterii?
W opinii specjalisty z Sony, to nie są mity, ale raczej brak wiedzy o dostępnych obecnie technologiach. Przykładowo jeden smartfon podłączany na noc do ładowarki po pewnym czasie traci pojemność baterii, a inny, wyposażony w technologię inteligentnego ładowania i lepszą baterię, nie straci tak szybko pojemności, co spowoduje, że na przykład po pół roku jeden użytkownik już narzeka na baterię, a ktoś inny - nie, bo nadal ma znaczną pojemność.
I jeszcze jedna ważna porada na koniec: warto dbać o aktualizowanie oprogramowania w smartfonach ponieważ producenci z każdym nowym oprogramowaniem udoskonalają sposoby ładowania i pobierania energii z baterii.