Uciekanie się do tego dokumentu jest jednak równie trafne, jak przywoływanie „osiągnięć” III Rzeszy w zakresie budowy autostrad. Zarówno znany ekonomista, jak i inne osoby sięgające po skan karty obrachunkowej, nie wspominają, że w
Generalnym Gubernatorstwie szalała inflacja, nowe władze odebrały Polakom odsetki z lokat założonych przed wybuchem wojny 1 września 1939 r.
Podatki w GG były wyższe niż w III Rzeszy, począwszy od progresji w podatkach dochodowych (najwyższy próg wynosił 42 proc.), zwiększenie podatku gruntowego i przemysłowego. Istniał też podatek konsumpcyjny, który podniesiono w przypadku takich towarów jak piwo czy cukier.