Reklama przedstawia kobietę, która próbuje
za pomocą iPhone'a otworzyć bilet elektroniczny na lotnisku, posłuchać muzyki w samolocie i zamówić taksówkę. Wszystkie plany spaliły jednak na panewce – jej
smartfon działa zbyt wolno. To wyraźny przytyk koreańskiego producenta do afery z celowym spowalnianiem starszych modeli, czyli praktyki,
do której Apple przyznał się w ubiegłym roku. Przy okazji dostaje się również designowi nowego flagowca koncernu z Cupertino – iPhone'owi X (czy fryzura mężczyzny i jego syna z końcówki spotu czegoś wam nie przypomina?).