Reklama.
Cóż, kradzież to kradzież – można by rzec. Jeżeli komuś wydawało się, że zbieranie kart i naklejek z wizerunkami piłkarzy, jakimi promuje zakupy sieć Biedronka, to niewinna zabawa, to jest w błędzie. Mieszkance Wałbrzycha, którą najwyraźniej piłkarska pasja pchnęła do kradzieży przeszło dwustu zestawów kolekcjonerskich, grozi nawet pięć lat pozbawienia wolności.