Zbudowali dom za 36 tys. zł. Sposób jego wykonania to szczyt kreatywności

Taylor Bode i jego żona Steph marzyli o życiu blisko przyrody i ucieczce od konsumpcjonizmu. W 2014 roku para postanowiła zabudować własny dom, opierając się niemal wyłącznie na produktach pochodzących z recyklingu – pisze „Daily Mail”. W ten sposób dom o powierzchni 560 stóp kwadratowych (ok. 52 m2) powstał z zużytych opon, butelek, drewna, okien i mebli. Dzięki częściowemu wkopaniu ścian budynku w ziemię w środku panuje zbliżona temperatura przez cały rok.

Koszty budowy domu
Podłoga została wykonana z mieszanki gliny, piasku, słomy i wody, którą następnie pokryto olejem konopnym, by stała się bardziej trwała. Dom nie jest podłączony do mediów, elektryczność zapewnia im energia wiatrowa i słoneczna. Cała budowa pochłonęła 10 tys. dolarów.

– Wierzyliśmy w potencjał minimalistycznego, samowystarczalnego, przyjaznego dla środowiska podejścia do architektury i stylu życia, w szczególności jako rozwiązanie dla tanich mieszkań w krytycznie zubożałych częściach świata – tłumaczył gazecie Taylor Bode.

W Polsce podobną filozofię wyznaje założyciel marki Palto, Mariusz Łukomski. Przedsiębiorca często odcina się od bieżącego funkcjonowania firmy i znika na całe tygodnie w Borach Tucholskich. – Spędziłem tam kiedyś cały miesiąc, siedząc w moim kamperze, który jest praktycznie samowystarczalny. Wydałem może z 500 zł – opowiadał w rozmowie z INN:Poland Łukomski.