Cena holowania - koniec ze podbijaniem opłat przez samorządy
Jeden z głośniejszych konfliktów o miejskie stawki zakończył się w ubiegłym roku. W 2012 roku
policja wydała nakaz usunięcia Mercedesa spod Instytutu Pscyhologii UMCS. Auto nie miało ubezpieczenia, a jego właścicielka była pod wpływem narkotyków. Kobieta nie zgłosiła się po
samochód, przez co sąd orzekł, że przepada on na rzecz miasta. Co więcej, ratusz naliczył sobie wówczas opłaty za wszystkie czynności, które wykonał – 440 zł za holowanie, 7623 zł za parking (33 zł dziennie) i 300 zł za
złomowanie pojazdu –
podsumował „Dziennik Wschodni”.