Reklama.
Jeszcze rok temu Elżbieta Czacharowska, właścicielka trzech sklepów spożywczych w Ostródzie, była zwolenniczką zakazu handlu w niedziele. Proponowane wówczas przepisy wydawały się skutecznym narzędziem do ograniczenia rynkowej dominacji potężnych zagranicznych sieci handlowych. W praktyce zakaz okazał się bronią obosieczną: trzy sklepy spod szyldu „U Czacharowskiej” dotknął równie boleśnie, a uwzględniając skalę – może nawet boleśniej, jak gigantów. Businesswoman z Ostródy postanowiła zatem napisać list z protestem do najważniejszych osób w państwie.