Reklama.
Opłata klimatyczna w Niemczech bywa pobierana od turystów dość nietuzinkowo. Na przykład podczas zwykłego spaceru po plaży. Niczego niespodziewającym się polskim wczasowiczom, którzy akurat nie mają przy sobie euro, nalicza się należność w złotówkach. Oczywiście po nieco wyższym kursie.