
Reklama.
Marże, które stacje paliw nakładają dzisiaj na paliwa są obecnie bardzo niskie. Spójrzmy na dwa największe koncerny w Polsce. W czerwcu Grupa Lotos podała, że na jednej baryłce (ok. 159 litrów) przerobionej ropy naftowej zarabia 7,27 dolara. W tym samym czasie Orlen wyciąga zaledwie 5,4 dolara.
Zakupy na stacjach benzynowych
Spółki sprzedające paliwa coraz bardziej skłaniają się więc ku gastronomii - Orlen rozwija sieć Bistro, BP sprzedaje kawę pod brandem Wild Bean Café, a Circle K ma u siebie świeżo wypiekane pieczywo. Według szacunków PMR, w 2018 roku wartość sprzedaży produktów i usług gastronomicznych na stacjach benzynowych w Polsce osiągnie pułap 2 mld złotych. Zdaniem ekspertów, nie jest to przypadek.
Spółki sprzedające paliwa coraz bardziej skłaniają się więc ku gastronomii - Orlen rozwija sieć Bistro, BP sprzedaje kawę pod brandem Wild Bean Café, a Circle K ma u siebie świeżo wypiekane pieczywo. Według szacunków PMR, w 2018 roku wartość sprzedaży produktów i usług gastronomicznych na stacjach benzynowych w Polsce osiągnie pułap 2 mld złotych. Zdaniem ekspertów, nie jest to przypadek.
– W innych kulturach stacje kojarzą się z miejscem, w którym można coś zjeść. U nas jeszcze do niedawna kojarzyły się z miejscem, w którym pachnie ropą i nie jest zbyt przyjemnie. Obecnie ich jakość i standard przypomina dobre delikatesy, przyjemnie jest chodzić po takiej stacji. Mają bardzo ciekawą ofertę kawy, często lepszą niż w dobrej restauracji – opowiadał w rozmowie z agencją Newseria Tadeusz Müller, restaurator i food concept director.