
Reklama.
Chodzi o dwa wiadukty na trasie budowanej właśnie autostrady A1 w okolicach Częstochowy. Okazało się, że beton, którego użyło konsorcjum włoskich firm Salini Polska, Salini Impregilo i Todini Costruzioni, nie spełnia norm jakościowych.
Mimo, że wykonawca przedstawiał ekspertyzy, z których wynika, że wiaduktom nic nie grozi, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, nakazała ich rozbiórkę. Wiadomo, że już opóźniona budowa A1 opóźni się jeszcze bardziej, bo trudno przypuszczać, by firma zdążyła zburzyć i zbudować dwa nowe wiadukty w ciągu roku – nie zaniedbując przy tym pozostałych części inwestycji. GDDKiA oczekuje teraz na przedstawienie technologii i harmonogramu prac.
Tymczasem – jak przypomina Wyborcza.pl – włoska firma odpowiada także za opóźnienia w budowie obwodnicy Marek koło Warszawy. GDDKiA nie dopuszcza jej do dalszych prac.
Opóźnienia ma też wiele innych tras, budowanych w Polsce.