Skoro kampania samorządowa za pasem, to i lokalne władze szukają czegoś, co przykułoby uwagę mieszkańców. A skoro w modzie są programy dopłat do dzieci, to i w tę stronę idzie inwencja urzędników.
Na podstawie tego programu Szczecin chce wypłacać – szkoda, że jednorazowo – zapomogę dla rodziców, którym urodziły się co najmniej trojaczki. Taki poród nie zdarza się często, więc program nie zdemoluje budżetu miasta, za to wieść o „pięciu tysiącach za dziecko” bez końca krąży po sieci.