W wyniku awarii silosu na chodnik wylało się kilkadziesiąt tysięcy litrów Prosecco
W wyniku awarii silosu na chodnik wylało się kilkadziesiąt tysięcy litrów Prosecco Kamila Kubat/Agencja Gazeta
Reklama.
Wypadek w fabryce Prosecco
Do awarii doszło w kolebce Prosecco – miejscowości Conegliano koło Treviso. Prawdopodobnie w wyniku nadmiaru moszczu (świeżo wyciskanego soku wykorzystywanego jako półprodukt do produkcji wina) eksplodował jeden z silosów. Na chodnik miało wylać się 30 tys. litrów wina, które w czwartek powinno znaleźć się w butelkach – podaje RMF24 za PAP.
Całe zdarzenie udokumentował jeden z robotników na poniższym filmie.
Czytelnicy włoskich media są w rozpaczy. Piszą o „niepowetowanej stracie”. – Płakać się chce – czytamy w jednym z komentarzy. Do wypadku doszło prawdopodobnie w wyniku błędu człowieka.
Prosecco karierę robi także w Polsce. - Prosecco jest w naszym kraju największym hitem sprzedażowym – zarówno w wypadku restauracji, jak i sklepów – pisał w INNPoland Piotr Burakowski.